Miejsca, które musisz zobaczyć w Ameryce!




Painted Dunes, Park Narodowy Lassen Volcanic, USA







Grand Prismatic Spring, Wyoming, USA.




Takie bogactwo barw to zasługa dużej ilości składników mineralnych i bakterii, które znajdują się na brzegach tego akwenu. Gdy patrzy się na Grand Prismatic Spring, aż trudno uwierzyć, że ten piękny trójwymiarowy efekt stworzyła natura. Źródło to jest bardzo głębokie, w strategicznym punkcie ma aż 37 metrów, dzięki czemu mieści się w nim ponad 2 tysiące litrów wody. Nazwa “gorące źródła” nie jest nadana przypadkowo, bowiem osiągają one temperaturę aż do ponad 80 stopni Celsjusza!





Gejzer Fly, Nevada, USA.




Powstał w 1916 r., kiedy wywiercono tu zwykłą studnię, z której po pewnym czasie zaczęła wypływać gorąca woda. Bogaty w minerały strumień, osiągający wysokość 1,5 m, stworzył z czasem niesamowitą skałę, a ponieważ woda wypływa do dziś, to „prace" nad nietypową formacją dalej trwają. Wykonują ją też glony, którym gejzer zawdzięcza swe radosne kolory.





Kolumny bazaltowe Devils Postpile




Formacja geologiczna Stos Diabelskich Słupów (Devils Postpile) jest największym znanym przykładem kolumnowego bazaltu. Znajduje się w amerykańskim pomniku narodowym o tej samej nazwie w stanie Kalifornia. Bazaltowe formy mają średnio około 60 cm średnicy. Największa z nich przekracza 1 metr. Kolumny są wysokie na 6 pięter. Naukowcy szacują, że powstały około 100 tys. lat temu w wyniku wypłynięcia lawy z wnętrza na powierzchnię Ziemi. Takie kolumny są rozsiane po całym świecie. W Polsce możemy zobaczyć je w Lubaniu.





Skamieniałe wodospady Hierve el Agua



Na pierwszy rzut oka wyglądają jak zamarznięte wodospady, co jest niemożliwe z racji strefy klimatycznej tej części Meksyku. W rzeczywistości są to formacje skalne kształtowane przez tysiące lat. Znajdują się w pobliżu miasta San Lorenzo Albarradas i wznoszą się 50 metrów nad doliną Oaxaca Hierve el Agua. Wielki i Mały Wodospad powstawały przez tysiące lat. Wyrzeźbiły je spływające niegdyś wody mineralne bogate m.in. w wapń, magnez, dwutlenek węgla.





Fala w Arizonie




Fala, czyli z angielskiego The Wave, to formacje skalne z piaskowca, które można podziwiać w amerykańskich rezerwacie Wilderness Paria Canyon-Vermilion Cliffs na płaskowyżu w Kolorado. Powstały około 190 mln lat temu, kiedy pustynne wydmy zaczęły tworzyć skały. Ingerencja wiatru i deszczu wyrzeźbiła magiczne fale bogate w różne kolory. Nie wszyscy mogą jednak podziwiać Falę. Znajduje się ona pod opieką rządu USA, który ogranicza zwiedzanie tego obszaru. Tylko 20 wybrańców dziennie może zobaczyć falę na własne oczy.





Mała Finlandia w Nevadzie




Czerwone formacje piaskowca w stanie Nevada budzą podziw i strach jednocześnie. Kiedyś były pięknymi wydmami. Jednak erozja wiatru i wody przez tysiące lat ukształtowała skały o dziwacznych, tajemniczych formach. Ci z bogatą wyobraźnią widzą w nich szpetne twarze, trolle lub inne stwory. Krąży legenda, że kiedy zapada zmrok, zaczynają ożywać. Te upiorne rzeźby znajdują się w odległości około 30 km od Doliny Ognia (najstarszy park w Nevadzie). Do dziś nie wiadomo, dlaczego nazywane są Małą Finlandią.



Spotted Lake, Kanada




Niesamowity wygląd jasnej, solnej powierzchni upstrzonej wielokolorowymi plamami zawdzięcza parowaniu wody i wysokiej koncentracji i krystalizacji minerałów - głównie siarczanu magnezu, wapnia, siarczanu sodu, ale też srebra czy tytanu. Jezioro od dawna uważane jest za święte miejsce przez kanadyjskich Indian zamieszkujących dolinę Okanagan i jest ich własnością (potrzebne jest pozwolenie na wstęp). Indianie wykorzystywali właściwości minerałów i błota ze Spotted Lake w tradycyjnym lecznictwie.